Wielki mały remont.
Wielki mały remont.
autorem artykułu jest dominik Nowakowski
Naprawa drzwi i niewielka regulacja okien to wydawałoby się niewielki remont. Wydawałoby się, bo jak się ma takiego wykonawcę jak my, to staje się to remontem wielkim. Po fachowcu zostało piekło. Bałagan był wszędzie. Nawet w łazience do której nie wchodził. Ręce nam opadły ale trzeba było wziąć się za sprzątanie mieszkania. Pyl ze szlifowanych drzwi zalegał wszędzie, bo pan Zdzisio folię oszczędzał i zostawił ją na następny remont dokładnie zapakowana w zgrzane woreczki. Najgorzej jednak wyszły na tym dywany. Pan Zdzisio nie fatygował się by je zwinąć czy przykryć, za to doskonale wychodziło mu wdeptywanie w dywany nie tylko pyłu ale i smarów wniesionych na butach. Próbowaliśmy doczyścić to ogólnie dostępnymi środkami, niestety nie odniosło to skutku. Wezwaliśmy firmę, która pierze dywany. Po ich wizycie na dywanie zostały jeszcze dwie dość duże plamy. Byli na tyle uczciwi, że nie wzięli za usługę pieniędzy. Dopiero druga firma piorąca dywany poradziła sobie ze śladami po panu Zdzisiu. I tak tańsza usługa okazała się droższa od wezwania porządnej firmy. Już nigdy nie skorzystam z usług pana Zdzisia ani innych złotych rączek.
--
Fossa - utrzymanie czystości,
Pranie dywanów,
Regulacja i serwis okien
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Poszukiwania pracy.
Koncepcja kompleksowego zarządzania jakością
Oferta w Internecie
Marketing wirusowy
Jak bezpiecznie zorganizować wyjazd integracyjny i spać